Forum studentów Katedry Porównawczych Studiów Cywilizacji UJ

emily

hej, hej. No to chyba sporo nas na ten japoński będzie ;3 Oby tylko miejsc wystarczyło..

misza

Ja sam nie wiem, bo będę chciał brać podczas studiów zarówno arabski, jak i japoński - najpierw postawię jednak chyba na ten pierwszy, skoro tyle ludu pcha się na japoński Very Happy

Castiela

Ja w ogóle mam teraz zagwostkę. Bo od początku nastawiałam się na japoński, ten język mnie fascynuje, cudownie byłoby czytać i oglądać te wszystkie anime i coś rozumieć, ale. Czy kiedyś pojadę do Japonii? Na pewno, za kilka, kilkanaście lat. No, ale na pewno nie na stałe... No i właśnie, po co się uczyć języka, którego nie będzie się używać? Uczyć dla samego uczenia? Hmmmm...
Nie wiem czy nie wezmę arabskiego. Na pewno bardziej by się przydał, we wszystkim, w tłumaczeniach, dwa razy więcej ludzi mówi tym językiem, w wielu krajach... Nie wiem, czy wybierać pomiędzy pasją a użytecznością -.-

emily

to zależy.. Pomyśl czy lepiej będziesz się czuła będąc spełnioną zawodowo, czy raczej będąc spełnioną..hmm... wewnętrznie? Jak dla mnie kwestia sporna.. Osobiście wolę robic to co lubię niż kierowac się zdrowym rozsądkiem. Jeszcze nigdy źle na tym nie wyszłam ;> Jak zamykasz sobie jedną drogę, to pojawiają się inne ^^

Quadira

No ja mam podobny dylemat jak Castiela z hindi i arabskim.
Hindi? Moje kochane filmy bollywoodzkie - królują na listach totalnego absurdu - w moim odczuciu przynajmniej te łzawe romansidła, ale cholera lubię ję.
A arabski - sam islam i w ogóle ta kultura też mnie nurtuje w jakiś sposób, tyle tylko, że właśnie mnóstwo ludzi nim mówi i właśnie znajomość arabskiego będzie dużo bardziej przydatna, kiedy będę ubiegać się o studia.

Tasz

o, ja bym mogła podpisać się pod Quadirą. wreszcie ktoś, kto wytrzymuje te 3 czy 4 godziny oglądając film, o którym od początku wiadomo jak się skończy.
planowanie to najgorsza część życia

Rusałka

Cześć i czołem Smile

Nazywam się Karolina Rusak, a jeśli ktoś skojarzyłby mój nick z PSCetową stroną na FB, to jestem tam adminem. PSC jest moim drugim kierunkiem (rocznik '89), jestem na trzecim roku germanistyki na UJ. Mieszkam pod Kielcami. Od początku studiowania germanistyki miałam pomysł na rozpoczęcie drugiego kierunku. Miała to być etnologia. Los chciał jednak inaczej i w ten sposób wylądowałam na PSCcie, który mnie zachwycił różnorodnością oferowanych przedmiotów. Takie nazwy jak "hindi", "jidysz", "hebrajski" "wszystko co z Indiami związane" sprawiają, że (o zgrozo!) już nie mogę doczekać się października. Mam wielką nadzieję, że uda mi się połączyć oba kierunki i że podwójna sesja mnie nie zje.

Z powyższego wynika, że interesuję się Indiami i jej kinematografiami. (tak, jest ich więcej niż bolly) Spotkać mnie można na wszelkich eventach związanych z Indiami. (typu Off Camery, imprezy bollywoodzkie, bolly/tolly/kolly seanse- sama też takowe chętnie urządzam dla zainteresowanych)

Jeśli ktoś szuka kompana do łażenia po Starym Mieście, Kazimierzu, czy Podgórzu, jestem jak najbardziej za. Wszelkie kulturalne wydarzenia (Festiwal Grechuty już w październiku! Zaraz potem Studencki Festiwal Piosenki *-*) to też coś, na co chętnie się wybieram (jak tylko kasy starczy, ale doświadczenie pokazało, że nawet taki szalony posesyjny wypad do Berlina w celu zaliczenia premiery jednego bollywoodzkiego filmu i złapanie Shah Rukh Khana może się udać- nawiasem, to drugie również zwieńczone sukcesem Smile

)

Będę mieszkać w akademiku, tym razem w Bydgoskiej D, więc jeśli ktoś jeszcze jest akademikowo- okoliczny niech da znać. (W sumie, to przydałaby się współlokatorka do pokoju. Chyba, że się ponownie zdam na los:>)

Pod koniec września jadę na Obóz Adaptacyjny do Jaworek (Pieniny) razem z Klubem Turystycznym "Rozdroże". To tylko dwa dni mniej, a koszt to zaledwie 100zł. I takie coś mi pasuje. (aj, żeby był wypad na Słowację i do Słowackiego Raju *trzyma kciuki* <3)
Zdecydowanie bardziej moje klimaty. Ktoś jeszcze się wybiera? W razie czego link z informacjami (mam nadzieję, że nie oznaczy mi postu jako spam Edit: a jednak nie mogę dać linku):

Dla tych co są na nk- strona pierwszaczków. Jak ktoś ma ochotę, można dołączyć: (może tam na forum rozkręci się bardziej rozmowa, bo jednak jak już ktoś ma konto na nk, to pewnie zagląda częściej niż na to forum) nk.pl /school/ 60866/2836 (trzeba wykasować spacje ^^)

tysia

Hejj.
I ja się więc ujawniam, żeby zerwać z anonimowością, a co.
Jestem Justyna (i... miałam tego nie pisać, ale cóż, jestem z Sosnowca, a widze, że większość ze Śląska, mam nadzieję, ze antagonizmy regionalne zostawimy za sobą). Rocznik 89 i jeden dyplom już prawie obroniony, skończyłam lingwistykę stosowaną i szykuję się do obrony we wrześniu. Mieszkam więc już od trzech lat w Krakowie i mam ogromne szanse zostać wiecznym studentem.
Na KPSC trafiłam przez przypadek, ale takich przypadków oby było więcej... Smile

Derrios

No co TY przecież kochamy goroli...bez nich świat byłby taki poważny Very Happy

Nidudu

Moja kolej.
Jestem Olga, rocznik '91, w przeciwieństwie do większości chyba nie ze Śląska, ale z Podhala, z Nowego Targu (w którym właśnie leje jak z cebra i generalnie jest zimno, buro i szaro Sad

). Z zainteresowaniami to zawsze wielki problem, bo nagle się okazuje, że człowiek interesuje się wszystkim - ale w związku z PSC raczej świat arabski (stąd nie stanowię konkurencji na japoński Wink

), antropologia, najbardziej społeczna, performatyka + kobiety trochę w związku z pracą olimpijską ... Miałam wylądować na MISHu, ale jak wyszło tak wyszło i przyznam szczerze, że się cieszę Smile

I uff, tyle chyba, na wygląd nie sądzę, bym była charakterystyczna, więc może bez takich Wink

maciek.

Hej, tez od tego semestru będę studiował na 1 roku, macie może jakieś info odnośnie przedmiotów fakultatywnych? Smile

Castiela

zapraszamy tutaj: http://www.kpscuj.fora.pl/usos-i-rejestracja,3/harmonogram-2010-11-pierwszy-semestr,732.html Wink

SadDancer

No to może i ja bym się przedstawił.
Jestem Jarek i witam serdecznie /rocznik 90. Wiele lat temu nadano mi bardzo oryginalny przydomek Jaro i tak się to za mną ciągnie. Ja też jestem z południa Polski, jednak nie z Podhala, a z regionu zwanego Orawą. A dokładnie mieszkam w bardzo małej miejscowości (no dobra, wsi) o pięknej nazwie Podwilk Wink

Studiowałem już historię na UJ, jednak po roku tam spędzonym zrezygnowałem, ponieważ zawsze moim marzeniem było studiować coś co mnie naprawdę ciekawi, a historią tak naprawdę się nie interesowałem ^^ dziwne wiem. Chciałem studiować kulturoznawstwo dalekowschodnie, ale znalazłem PSC i ten oto kierunek (tak jak już wcześniej mówiono) jest bardzo elastycznym i wielce ciekawym kierunkiem, to znaczy w moim mniemaniu. Hm.. czym się interesuję? Och.. jest tego tak dużo, że długo by opowiadać. Powiem, że uwielbiam wszystko co jest związane z Koreą Płd. i Japonią, jednak bardziej mnie Korea interesuje (tak, tak ja też na japoński bym się pisał, oj dużo nas będzie, ale to dobrze - weselej będzie;])

Gość

Asia, rocznik '90. Jestem z Łańcuta (koło Rzeszowa - wschód, a jakże;p) Też miałam studiować historię, ale w sumie się cieszę, że jednak się nie zdecydowałam Wink

Studiuję już stosunki międzynarodowe na UEKu, ale brakowało mi w nich "humanizmu", więc żeby odebrać sobie resztki wolnego czasu, wzięłam II kierunek ;P

unkulunkula